"Trener Zacharkin dawno temu mógł się spakować i wyjechać, a on ciągle jest z nami. Wie, że chłopcy mu zaufali, chce pomóc polskiemu hokejowi. Jestem pełen podziwu, że tyle z nami został" – mówi w rozmowie z RMF FM Leszek Laszkiewicz, zawodnik reprezentacji Polski i opartego na kadrowiczach klubu 1928 KTH Krynica. Podkreśla, że zawodnicy wciąż wierzą w krynicki projekt. "Trzy miesiące bez pieniędzy, a każdy tutaj jest, trenuje i gra za darmo i nikt nie grymasi. Moglibyśmy dawno odejść do innych klubów, ale my po prostu chcemy tu być" – mówi.