W świecie hokeja, jak w każdym sporcie, są zawodnicy, którzy budzą podziw i szacunek, ale są też tacy, z którymi wolałoby się nie mieć nic wspólnego. Powody mogą być różne - od poważnych przestępstw, przez kontrowersyjne zachowania, aż po problemy osobiste. W tym artykule przyjrzymy się kilku hokeistom, z którymi zdecydowanie nie chciałbym dzielić lodowiska, szatni, ani nawet tak błahej rzeczy jak breloczek. Ich historie pokazują, jak ważne jest nie tylko mistrzostwo sportowe, ale także charakter i postawa poza lodowiskiem.
Billy Tibbetts - Przestępca na lodzie
Billy Tibbetts to postać, która budzi wyjątkowo negatywne emocje. Jego historia jest pełna kontrowersji i problemów z prawem, co czyni go jednym z najbardziej niepożądanych towarzyszy w szatni hokejowej.
Problemy Tibbettsa z prawem zaczęły się wcześnie: W 1994 roku, w wieku 17 lat, Tibbetts został oskarżony o gwałt na 15-letniej dziewczynie. Przyznał się do winy i otrzymał wyrok w zawieszeniu. W 1995 roku został skazany na 2,5 roku więzienia za napaść z użyciem niebezpiecznej broni (pistoletu BB). W latach 1995-1999 wielokrotnie naruszał warunki zwolnienia warunkowego, co skutkowało dodatkowymi zarzutami, w tym napaścią na funkcjonariusza i zakłócaniem porządku. W 2019 roku, już po zakończeniu kariery hokejowej, został aresztowany za posiadanie narkotyków.
Jednym z najbardziej znanych incydentów z udziałem Tibbettsa był konflikt z Krzysztofem Oliwą, polskim hokeistą grającym w NHL. Według relacji, Tibbetts miał rzucić hamburgerem w kierunku Oliwy lub Mario Lemieux podczas podróży autokarem drużyny. Ten incydent pokazuje brak szacunku Tibbettsa dla kolegów z drużyny i problemy z kontrolowaniem swojego zachowania.
Krzysztof Oliwa, znany z twardej gry i roli egzekutora na lodzie, nie pozostał obojętny wobec zachowania Tibbettsa. W jednym z wywiadów Oliwa powiedział: “Tibbetts to przykład zawodnika, który marnuje swój talent przez głupie zachowanie. W szatni potrzeba dyscypliny i wzajemnego szacunku, a on tego nie rozumiał.”
Shane Wright, czyli wybujałe ego
Shane Wright to młody talent, który jeszcze przed draftem NHL w 2022 roku zdążył wzbudzić kontrowersje swoimi wypowiedziami i postawą. Jego historia jest przykładem tego, jak nadmierna pewność siebie i brak pokory mogą negatywnie wpłynąć na postrzeganie zawodnika
Wright, uważany za potencjalny pierwszy wybór draftu, nie krył swojej pewności siebie w wywiadach. Oto kilka jego najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi:
“Jestem najlepszym zawodnikiem w tym drafcie, bez wątpienia.” - Ta wypowiedź pokazuje jego ogromną pewność siebie, ale również może być odebrana jako brak szacunku dla innych utalentowanych graczy.
“Montreal popełni błąd, jeśli mnie nie wybierze.” - Wright otwarcie krytykował potencjalną decyzję Montreal Canadiens, co jest rzadko spotykane wśród młodych zawodników.
“Moje umiejętności są na poziomie NHL już teraz.” - Choć pewność siebie jest ważna, takie stwierdzenia mogą być odebrane jako arogancja, szczególnie przez starszych, bardziej doświadczonych zawodników.
Ed Belfour - Alkohol, ambicja i ekscesy
Ed Belfour, znany jako “Eagle”, to bramkarz, którego kariera była pełna wzlotów i upadków. Niestety, jego problemy z alkoholem i nadmierna ambicja sprawiły, że trudno byłoby z nim wytrzymać. Oto kilka jego najbardziej znanych ekscesów:
-
Incydent w hotelu w Dallas (2000): Belfour został aresztowany po pijanemu awanturując się w hotelu i próbując przekupić policjantów kwotą miliarda dolarów. Ten incydent pokazuje, jak poważne były jego problemy z alkoholem i kontrolą zachowania.
-
Aresztowanie na Florydzie (2007): Kolejne zatrzymanie za jazdę pod wpływem alkoholu i szarpaninę z policjantami. To wydarzenie miało miejsce już po zakończeniu jego kariery w NHL, co świadczy o długotrwałych problemach z uzależnieniem.
-
Problemy w szatni: Jego wybuchowy temperament i nadmierna ambicja często prowadziły do konfliktów z kolegami z drużyny i trenerami. Belfour był znany z tego, że potrafił publicznie krytykować swoich kolegów z drużyny, co negatywnie wpływało na atmosferę w zespole.
-
Incydent z fanami (1995): Belfour został oskarżony o napaść na fana po meczu, co świadczy o jego problemach z kontrolowaniem agresji. Ten incydent pokazuje, że jego problemy wykraczały poza lodowisko i szatnię, wpływając również na relacje z fanami.
A może wystarczy być dobry hokeistą?
Hokej to sport, który wymaga nie tylko umiejętności, ale także charakteru i profesjonalizmu. Zawodnicy tacy jak Tibbets, Zegras czy Belfour, mimo swoich talentów, pokazują, jak ważne są wartości poza lodowiskiem. Ich zachowania i problemy sprawiają, że stają się osobami, z którymi trudno byłoby dzielić nie tylko przestrzeń sportową, ale jakąkolwiek przestrzeń w ogóle. Historie tych zawodników uczą nas, że sukces w sporcie to nie tylko wyniki na lodowisku. Równie ważne są charakter, szacunek dla innych i umiejętność radzenia sobie z presją i sławą. Dla młodych hokeistów powinny być one przestrogą i lekcją, jak nie należy postępować, jeśli chce się zbudować długotrwałą i szanowaną karierę. Ostatecznie, wybierając zawodników do drużyny czy partnerów do treningu, warto zwracać uwagę nie tylko na ich umiejętności sportowe, ale także na ich postawę, charakter i zachowanie poza lodowiskiem. To właśnie te cechy decydują o tym, czy ktoś jest wartościowym członkiem zespołu, czy też osobą, z którą nikt nie chce dzielić szatni, lodowiska, ani nawet breloczka.
Czytaj także: