Nowotarski hokej pędzi w przepaść. Co się do tego przyczyniło? Zapraszamy na analizę Macieja Zubka.
Comarch Cracovia przegrała na wyjeździe z Re-Plast Unią Oświęcim 4:7 i straciła fotel lidera. Rudolf Roháček nazwał tę porażkę wypadkiem przy pracy. – Wcześniej zanotowaliśmy kapitalną serię dziesięciu meczów bez porażki – wyjaśnił trener „Pasów”.
W swoim drugim meczu Pucharu Kontynentalnego Re-Plast Unia Oświęcim przegrała z Asiago Hockey 3:4. Ta porażka skomplikowała kwestię awansu biało-niebieskich do wielkiego finału. Jutro podopieczni Nika Zupančiča zmierzą się z gospodarzami całych zmagań, czyli Nitrą.
Pięć porażek z rzędu to niechlubna passa hokeistów KH Energi Toruń. 'Stalowe Pierniki" przegrały piątkowe spotkanie w Sanoku 2:5. – Jak będziemy robić takie błędy, to niestety tak będzie to wyglądać. Musimy sobie szczerze porozmawiać – mówił po meczu Jakub Gimiński, defensor torunian.
Od ostatniej kolejki Polskiej Hokej Ligi minęło pięć dni, a w internetowych protokołach ligowych nadal widnieją ewidentne błędy przy golach i w zestawieniach składów drużyn. Czy organizatorzy rozgrywek będą weryfikować statystyki? Tak, ale w przypadku gola Romana Szturca (GKS Tychy) zdobytego w Toruniu pojawia się problem.
Hokeistom Tauron Podhala Nowy Targ nie udał się wynik do Sanoka. Pomimo, że w już w 12. sekundzie wyszli na prowadzenie, to przegrali całe spotkanie 3:7. – Największą naszą bolączką nie jeden błąd, ale to, że powtarzamy małe błędy – wyjaśniał po meczu Martin Przygodzki, doświadczony napastnik „Szarotek”.
Po ostatnim spotkaniu JKH GKS Jastrzębie z GKS-em Katowice rozgorzała dyskusja na temat pracy arbitrów, a także ich rażących niedopatrzeń po obydwu stronach tafli. Przepisy gry i materiały wideo jasno dowodzą, że Paweł Kosidło i Tomasz Radzik popełnili karygodne błędy, które mogły narazić zawodników na uszczerbek na zdrowiu.
Wszyscy chcielibyśmy ligi w pełni profesjonalnej. Żeby tak się stało, trzeba zacząć od małych rzeczy, bo z tymi jest u nas największy problem.
Działacze Lotosu PKH Gdańsk rozpoczęli debatę na temat poziomu sędziowania w Polskiej Hokej Lidze. Dziś wysłali list otwarty do władz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Srogi zawód spotkał kibiców Podhala Nowy Targ na inaugurację sezonu ligowego 2019/2020. „Szarotki” we własnej hali przegrały bowiem z Zagłębiem Sosnowiec 2:3.
MH Automatyka Gdańsk przegrała 0:3 z GKS-em Tychy. Mistrz Polski zdołał wyrównać stan serii i o awansie do półfinału zadecyduje siódmy mecz. Spotkanie obserwowało blisko 5000 ludzi, to rekord frekwencji w ostatnich latach Polskiej Hokej Ligi!
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec dzielnie dotrzymywali kroku przeciwnikowi z Jastrzębia. Jednak szkolne błędy w 43 minucie gdy w 29 sekund sosnowiczanie stracili dwie bramki zdecydowały o tym, że trzy punkty pojechały na Górny Śląsk.
Trener Unii Oświęcim po wygranym 6:3 meczu z MH Automatyką Gdańsk był zadowolony ze skuteczności prezentowanej przez jego zespół. Miał jednak sporo zastrzeżeń do tego, iż jego podopieczni niezbyt dobrze realizowali założenia taktyczne.
Polacy przystępowali do meczu z Wielką Brytanią po dniu przerwy i wygranej z faworyzowaną Słowenią. Wygrana w meczu dawała nam realne szanse na awans do upragnionej elity, porażka była równoznaczna z walką o byt na zapleczu elity.
- Do tego sezonu przystępowaliśmy z innymi celami i nie możemy powiedzieć, że był on udany - podsumował trener Comarch Cracovii Rudolf Roháček po przegranym dwumeczu o brązowy medal.
Po trzech z rzędu porażkach hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ wreszcie mogli cieszyć się ze zwycięstwa.„Szarotki” pokonały na własnym lodowisku w serii rzutów karnych drużynę JKH Jastrzębie. W regulaminowym czasie był remis 6:6.
MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk przegrała wczoraj na własnym lodzie z TatrySki Podhalem Nowy Targ 5:7. W końcówce było jednak nerwowo.