Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. W meczu 44. kolejki TAURON Hokej Ligi biało-niebiescy pokonali na własnym lodzie PZU Podhale Nowy Targ 5:3 i do fazy play-off przystąpią z drugiego miejsca.
Zakończyło się pierwsze spotkanie w ramach 43. kolejki TAURON Hokej Ligi, pomiędzy PZU Podhalem Nowy Targ a GKS-em Tychy. To starcie padło łupem trójkolorowych, którzy zwyciężyli 5:2, a iście piorunujący występ zanotował Filip Komorski, który aż czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
Świetna dyspozycja Pawła Bizuba sprawiła, że PZU Podhale Nowy Targ do samego końca walczyło o zwycięstwo z GKS-em Katowice. Finalnie „Szarotki” przegrały 1:3, ale o dobrej dyspozycji nowotarskiego golkipera z uznaniem wypowiadali zarówno kibice, jak i zawodnicy GieKSy. Z 24-letnim golkiperem podsumowaliśmy starcie z mistrzem Polski i zahaczyliśmy też o temat fazy play-off.
W sezonie zasadniczym, do zakończenia którego zostały jeszcze trzy kolejki, w składzie PZU Podhala Nowy Targ nie zobaczymy Filipa Wielkiewicza. To efekt urazu.
Sporo cierpliwości i konsekwencji potrzebnych było zawodnikom GKS-u Katowice, aby pokonać PZU Podhale Nowy Targ. Pomimo dominacji mistrzów Polski, goście głównie za sprawą świetnie dysponowanego między słupkami Pawła Bizuba do końca pozostawali w grze o korzystny rezultat. Odniesione zwycięstwo zapewniło GieKSie miano najlepszej drużyny sezonu zasadniczego.
W 41. kolejce TAURON Hokej Ligi zawodnicy PZU Podhala Nowy Targ wyszli zwycięsko ze starcia z drużyną Marmy Ciarko STS-u Sanok. Gospodarze pokonali ostatnią drużynę ligi 7:1, a dwa gole i asystę zanotował lider punktacji kanadyjskiej Patryk Wronka.
Zawsze fascynują mnie hokejowe historie zawodników czy klubów, które z absolutnego niebytu nagle, z przyczyn najróżniejszych, sięgają gwiazd i mają przestrzeń do snucia wielkich planów. Zdaję sobie też sprawę, że w przypadku polskich klubów są to często „one hit wonders”, czyli jednosezonowe zastrzyki środków, które pozwalają przez chwilę udawać długoterminowe plany na budowanie klubowej potęgi. Tak póki co postrzegam sytuację Podhala Nowy Targ. Różnica polega na tym, ze nie spodziewałem się wielkiej rewolucji punktowej. Problem polega na tym, że ekipa z Małopolski odtrąbiła zbudowanie zespołu, tylko zapomniała go potem zbudować.
To inicjatywa zarządu klubu KH Podhale, który do współpracy zaprosił m.in osoby które już w przeszłości działały w strukturach „Szarotek”.
Środowego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec (2:5) nie dokończył Damian Kapica. Skrzydłowy pierwszej formacji PZU Podhala Nowy Targ doznał kontuzji, która wedle pierwszej diagnozy wyklucza go z gry na około dwa tygodnie.
Nie udało się zawodnikom PZU Podhala Nowy Targ przełamać niemocy na sosnowieckim lodowisku. Tym razem „Szarotki” uległy ekipie Zagłębia Sosnowiec 2:5, a o losach spotkania zdecydowały trzy błyskawicznie stracone bramki przez nowotarżan. O spotkaniu porozmawialiśmy z Bartłomiejem Neupauerem, napastnikiem i kapitanem PZU Podhala Nowy Targ.
Hokeiści Zagłębia Sosnowiec pewnie zwyciężyli w meczu 40. kolejki TAURON Hokej Ligi z ekipą PZU Podhala Nowy Targ 5:2. Decydujący dla losów spotkania okazał się początek trzeciej tercji, gdzie sosnowiczanie w zaledwie 82 sekundy zaaplikowali rywalom aż trzy bramki. Podopieczni Piotra Sarnika sięgają po ważny komplet punktów, dla nowotarżan to już trzecia porażka na lodowisku w Sosnowcu.
Tarek Paranica nie jest już zawodnikiem PZU Podhala Nowy Targ. Umowa z amerykańskim napastnikiem została rozwiązana na mocy porozumienia stron.
W oficjalnej - otwartej dla wszystkich - konferencji prasowej w Sali Tradycji Miejskiego Hali Lodowej udział wzięli wszyscy członkowie nowo wybranego zarządu KH Podhala: Mateusz Gacek, Krzysztof Wajsak oraz Wojciech Śniegowski, a także członkowie rady nadzorczej Andrzej Słowakiewicz i Leszek Tokarz, kapitan pierwszej drużyny Bartłomiej Neupauer, burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha oraz dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Krzysztof Łapsa.
W meczu 39. kolejki spotkań Tauron Hokej Ligi hokeiści PZU Podhala Nowy Targ wykorzystali atut własnego lodowiska i pokonali 4:2 drużynę KH Energi Toruń.
31 stycznia o północy kończy się w TAURON Hokej Lidze „okienko transferowe”. To ostatni moment na zmiany kadrowe w zespołach
Jestem wiernym fanem śledzenia wszystkich najnowszych teorii spiskowych. Głównie dlatego, że ciągle się one potwierdzają, co prowokuje konieczność powstawania nowych, więc contentu jest tu pod dostatkiem. Czy człowiek wylądował na Księżycu? Czy to przypadek, że niemal cały świat jednocześnie kazał wytrzymać obywatelom „najwyżej dwa tygodnie”? Czy konflikty zbrojne są „promowane” w tym samym czasie, by kierować społeczeństwami światowymi? Wreszcie, czy niedorzeczność afer w polskim hokeju to jakieś celowe działanie? Czy mityczni „oni” (kimkolwiek są ci słynni oni we wszystkich teoriach na temat tego, kto rządzi światem) sprawdzają gdzie jest granica głupoty albo wytrzymałości nas kibiców, zawodników i trenerów? Czy powinniśmy się wkurzyć i zaprotestować czy zwyczajnie zrobić sobie foliowe czapeczki i zrzucić to wszystko na 5G i żaby-obojniaki?
Mateusz Gacek, nowy prezes KH Podhale Nowy Targ. w swojej pierwszej wypowiedzi dla klubowych mediów poprosił o czas na efekty swojej pracy i wsparcie na najbliższe mecze „Szarotek”
28-letni Mateusz Gacek (na zdjęciu z prawej) został nowym prezesem KH Podhale Nowy Targ. Zastąpił w tej roli Natalię Charyasz, która w poniedziałek – w związku z ostatnimi wydarzeniami w klubie – podała się do dymisji.
Szykują się spore zmiany w PZU Podhalu Nowy Targ - taką wiadomość otrzymaliśmy od jednego z naszych informatorów. Jak się okazuje, ta najpoważniejsza ma dotyczyć posady prezesa. Wszystko wskazuje na to, że Natalia Charyasz przestanie pełnić tę funkcję.
PZU Podhalu Nowy Targ wreszcie udało się przełamać Comarch Cracovię. Po dwunastu kolejnych porażkach w bezpośrednich pojedynkach z „Pasami” w końcu przyszła wygrana. W piątek przy Siedleckiego „Szarotki” zwyciężyły 6:3. O kilka słów komentarza poprosiliśmy ważną postać dla jednego i drugiego klubu, czyli Damiana Kapicę. Doświadczony skrzydłowy po ośmiu sezonach spędzonych pod Wawelem wrócił bowiem do macierzystego klubu.