- Myślę, że nie wypadłem źle. Trenerzy też byli zadowoleni. Ale prawdziwy sprawdzian rozpocznie się 25 lipca, gdy po raz pierwszy wejdziemy wspólnie na lód. Jestem dobrej myśli. Sądzę, że powinienem się sprawdzić i spełnić oczekiwania trenerów. Myślę, że nie sprowadzaliby mnie, gdybym miał tylko zasilać szeregi juniorów. - mówi w rozmowie dla Gazety Wyborczej, Maciej Urbanowicz.