Wydawałoby się, że na najwyższym poziomie taka rzecz nie ma prawa się wydarzyć, a jednak się wydarzyła. Lider tabeli całej NHL stracił ostatniej nocy gola, bo jeden z jego graczy... przegapił swoją zmianę i zapomniał wskoczyć na lód.
Fantastyczną paradę bramkarza obejrzeli tej nocy kibice w Los Angeles podczas meczu NHL. Sam zatrzymany strzelec nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył.
Jonathan Quick podpisał roczny kontrakt z New York Rangers. Na mocy tej umowy zarobi 1,275 miliona dolarów.
Dla wielu ostatniej nocy padł kandydat do gola sezonu w NHL. Napastnik Los Angeles Kings swój fantastyczny rajd kończył na kolanach, a po drodze musiał użyć także umiejętności piłkarskich.
Po słabszych wynikach nastąpiła zmiana na ławce trenerskiej Los Angeles Kings. Kanadyjskiego szkoleniowca Todda McLellana zastąpi jego rodak, Jim Hiller.
Gracz Anaheim Ducks mógł szybko pożałować ostrego ataku na rywala w rozegranym ostatniej nocy meczu NHL. W obronie poszkodowanego przeciwnika stanął jego kolega, który pięściami boleśnie wymierzył sprawiedliwość.
Anže Kopitar, wieloletni zawodnik i kapitan Los Angeles Kings, ustanowił osobisty i klubowy rekord. Słoweński środkowy wystąpił już w blisko 1300 meczach w NHL.
Pierwszy w historii mecz drużyn NHL na półkuli południowej został dziś rozegrany w australijskim Melbourne. O wyniku zdecydowała fantastyczna indywidualna akcja 19-latka, który jeszcze w najlepszej lidze świata nie zadebiutował.
Anže Kopitar z Los Angeles Kings zdobył nagrodę Lady Byng Trophy, która jest przyznawana corocznie zawodnikowi NHL, który oprócz dobrego dorobku punktowego imponuje dżentelmeńską postawą na lodzie.
Anže Koptar podpisał dwuletni, warty 14 milionów dolarów, kontrakt z Los Angeles Kings. 35-letni słoweński środkowy od 2016 roku jest kapitanem drużyny z Miasta Aniołów, do której trafił w 2005 roku w wyniku draftu.
Pierre-Luc Dubois przeszedł we wtorek z Los Angeles Kings do Winnipeg Jets w zamian za napastników Gabriela Vilardiego, Alexa Iafallo i Rasmusa Kupariego oraz drugą rundę draftu 2024.
Cykl NHL Global Series obiera niespodziewany kierunek. Jeszcze w tym roku mecze zespołów najlepszej hokejowej ligi świata odbędą się w Australii.
Tego ostrego ataku na rywala gracz Los Angeles Kings mógł szybko pożałować. Rzucił na bandę byłego partnera z zespołu, a w efekcie dostał ciężkie lanie od przeciwnika, który stanął w obronie swojego kolegi.
Mikey Anderson podpisał ośmioletni kontrakt z Los Angeles Kings. Na jego mocy zarobi 33 miliony dolarów, a umowa zacznie obowiązywać od następnego sezonu. Średnie roczne zarobki zawodnika wyniosą 4 miliony 125 tysiące dolarów.
Znakomita druga tercja przesądziła o zwycięstwie Los Angeles Kings nad Buffalo Sabres. Później jeszcze drużyna z "Miasta Aniołów" strzeliła dziwnego gola w przewadze.
Prawdziwą huśtawkę nastrojów zafundowali tej nocy swoim fanom gracze Carolina Hurricanes. Po fatalnej drugiej tercji meczu z Los Angeles Kings przeprowadzili wielki pościg w trzeciej, by w dogrywce wydłużyć najdłuższą aktualnie w NHL serię zwycięstw.
Najlepiej grająca w przewagach drużyna NHL poległa tej nocy od własnej broni. Edmonton Oilers przegrali z Los Angeles Kings starcie "specjalnych zespołów" w meczu, w którym doszło aż do trzech bójek.
Zespół Los Angeles Kings wygrał mecz na szczycie dywizji Pacyfiku z Vegas Golden Knights. Do zwycięstwa poprowadził go Szwajcar Kevin Fiala, a jeden z jego kolegów zdobył nawet gola... twarzą.
Skrzydłowy Boston Bruins Trent Frederic został tej nocy wyzwany na pojedynek pięściarski, który okazał się jednym z najbardziej efektownych w obecnym sezonie NHL. A samego gracza pobudził na tyle, że ten strzelił później 2 gole w 34 sekundy i dał drużynie wygraną.
Zespół Los Angeles Kings goni Vegas Golden Knights w tabeli dywizji Pacyfiku. "Królowie" nad ranem polskiego czasu w trzeciej tercji odskoczyli "Złotym Rycerzom" i wygrali bezpośredni mecz na szczycie.