Zawodnicy Stoczniowca Gdańsk nie zasilili młodzieżowej reprezentacji Polski, która w środę wieczorem ruszyła z Sosnowca na Łotwę, żeby wziąc udział w mocno obsadzonym turnieju 20-latków w Rydze. - Rzeszutko, Labudda i Skrzypkowski zatruli się podczs turnieju na Białorusi, gdzie grali w barwach swojego klubu - wyjaśnia Mariusz Kieca, drugi trener biało -czerwonych. - Musieli wiec zostać w domach i kurować się, a my ruszyliśmy do Rygi bez nich.