Aktualności: WSZYSTKIE

Prezes klubu Dwory SA Unia Oświęcim Kazimierz Woźnicki poinformował, że pierwszym nowym zawodnikiem wicemistrzów Polski został Tomasz Wołkowicz. - Pojawi się na treningach 1 czerwca - wyjaśnił prezes Woźnicki. - Mogę już o tym mówić oficjalnie, bo podpisaliśmy umowę przedwstępną. O innych transferach na razie jeszcze głośno nie mówię, bo nie chcę uprzedzać faktów. Niebawem jednak wiadomości na tematy personalne na pewno będą przekazywane kibicom.

Do soboty Piotr Sarnik czekał na telefon z GKS Tychy. W poprzedni wtorek na spotkaniu z prezesem Andrzejem Skowrońskim postawił sprawę jasno: wróci do Tychów, jeżeli na koniec sezonu otrzyma kartę zawodnika do ręki. Zarząd GKS miał się zebrać i podjąć decyzję. - Ale żadnej informacji nie otrzymałem i dlatego od poniedziałku trenuję z Cracovią. Zajęcia mam dwa razy dziennie. Wylewamy siódme poty, ale tak ma być, żeby w sezonie nie narzekać na brak formy.

Sprawozdawczo-wyborcze zebranie klubów - udziałowców Polskiej Ligi Hokejowej odbędzie się w piątek w Warszawie, a nie jak pierwotnie planowano w Tychach. Oprócz spraw personalnych z pewnością dyskutowana będzie sprawa zmiany kształtu ligi.

W dniu dzisiejszym odbył się pierwszy trening drużyny hokejowej z Sanoka. W zajęciach brali udział: Ł. Janiec, T. Lisowski, A. Burnat, D. Demkowicz, Ł. Miśków, P. Ciepły, B. Rąpała, M. Mermer, M. Radwański, T. Demkowicz, A. Barnuś, A. Dżoń, R. Solon, R. Kostecki.

Marcin Ćwikła wznowił treningi z nowotarskim Podhalem i jest coraz bliższy podpisania nowego kontraktu z Szarotkami na sezon 2005/2006r.

Od czwartku do niedzieli Andriej Sidorenko był w Wiedniu. Oglądał mecze mistrzostw świata. Podglądał jak grają najlepsi. W poniedziałek pojawił się w Oświęcimiu, ale po rozmowach z prezesem Kazimierzem Woźnickim, wyjechał. - Muszę wrócić na Białoruś i załatwić sprawy wizowo-pobytowe - powiedział białoruski szkoleniowiec. - Wrócę za kilka dni. Najpóźniej w piątek powinienem być już w Oświęcimiu i prowadzić treningi.

Coraz więcej hokeistów ma do dyspozycji na treningach szkoleniowiec GKS Tychy Wojciech Matczak. Dzisiaj zameldowali się już na zajęciach kapitan mistrza Poski Krzysztof Śmiełowski, Sebastian Gonera i Adam Bagiński. Brakuje jeszcze Arkadiusza Sobeckiego, Artura Ślusarczyka i Mariusza Justki oraz obcokrajowców. Michal Belica i Robin Bacul trenują indywidualnie u siebie.

Wyższej pozycji w tabeli niż przedostatnia oraz profesjonalizmu w zarządzaniu klubem oczekuje od sanockiego Klubu Hokejowego główny sponsor – Rafineria Jasło.

Tytuł mistrza świata w hokeju na lodzie przypadł w Wiedniu hokeistom czeskim. W indywidualnych statystykach z mistrzostw - triumfowali jednak Kanadyjczycy, którzy w finale przegrali z Czechami 0:3.

Po Michale Radwańskim i Sebastianie Bieli kontrakt w Wojasie/Podhale Nowy Targ, podpisał Jarosław Różański. Z warunków nowej umowy jestem w miarę zadowolony, wiadomo, że najlepiej jest w domu, blisko rodziny. – powiedział Hokej.Net, Jarosław Różański.

Czeski obrońca Tomas Jakes przyjechał w dniu dzisiejszym do Nowego Targu i rozpoczyna treningi z nowotarskim klubem.

Kanadyjska dominacja w światowym hokeju zakończyła się! – Pasmo sukcesów, zapoczątkowane zdobyciem przez „klonowe liście” złotego medalu olimpijskiego w Salt Lake City (2002r.) przerwali dzisiejszego wieczoru Czesi. Ich zwycięstwo w meczu wieńczącym rozgrywki w ramach 69 Mistrzostw Świata było jak najbardziej zasłużone. Poziom meczu finałowego, nie był tak wysoki, jak się powszechnie spodziewano.

Poniżej prezentujemy zapis czatu z bramkarzem GKS Tychy i Reprezentacji Polski, Arkadiuszem Sobeckim, który zorganizował serwis internetowy UM Tychy.

Sprawiedliwości stało się zadość – drużyny, które jeszcze przed rozpoczęciem MŚ w Austrii były typowane do gry w finale, rzeczywiście w nim zagrają: Czechy – Kanada; Takie zestawienie w spotkaniu o złoto mówi wszystko. Grając w przeszłości przeciwko sobie, te dwie hokejowe potęgi tworzyły wiele fenomenalnych spektakli, które weszły już do historii.

Przez cały niemal sezon 2004/2005 Mariusz Jakubik grał z kontuzją obojczyka. Mimo bólu wystąpił w europejskich pucharach, z zaleczoną dolegliwością był do dyspozycji trenera Andrieja Sidorenki zarówno w klubie Dwory SA Unia Oświęcim jak i w reprezentacji Polski, z którą zakończył sezon na mistrzostwach świata Dywizji I w Debreczynie. Po powrocie z Węgier zamiast na urlop poszedł do... szpitala.

Od kiedy trenerem reprezentacji Polski został Andriej Sidorenki Jerzy Gabryś z ligowego obrońcy wyrósł na reprezentacyjnego defensora. Białoruski szkoleniowiec zostaje w Oświęcimiu na dwa lata i można powiedzieć, że nie jest żadną sensacją wiadomość, że "ulubieniec Cara" też przedłuży kontrakt z klubem, z którego się wywodzi. Co prawda Gabryś nie podpisał jeszcze kontraktu, ale wszystko już jest uzgodnione.

Sezon 2004/2005 był bez wątpienia przełomowy dla Marcina Jarosa. Skrzydłowy Dwory SA Unia Oświęcim wypłynął na głębokie wody. Zadomowił się w kadrze, strzelił dwa gole Dominkowi Haszkowi w meczu Polska - Gwiazdy NHL, wyrósł na ligową indywidualność, od której dyspozycji zależały losy spotkania. Popisywał się solowymi rajdami, które wzbudzały zachwyt. Nic więc dziwnego, że już w trakcie rozgrywek "plotkarze" zaczęli rozgłaszać wieści, że szykuje się transfer.

Adam Bagiński jeszcze nie jest pewien, czy w sezonie 2005/2006 będzie grał w GKS Tychy. Chce bronić mistrzowskiego tytułu, jednak najpierw działacze z Gdańska i z Tychów muszą dojść do porozumienia. Czekając na efekt rozmów prezesów Andrzeja Skowrońskiego i Marka Kosteckiego reprezentacyjny skrzydłowy kończy urlop i zabiera się do treningów. Od poniedziałku będzie uczestniczył w zajęciach GKS Tychy.

Wychowanek Podhala, Sebastian Biela nadal będzie w nadchodzącym sezonie występował w swoim macierzystym klubie którym jest Wojas Podhale Nowy Targ. Zawodnik w dniu wczorajszym doszedł do porozumienia z prezesem Wiesławem Wojasem i brakuje tylko podpisu, ale jego gra w Podhalu jest pewna.

Przebywający na mistrzostwach świata w Wiedniu przedstawiciele PZHL nie wywalczyli dla Polski roli organizatora mistrzostw świata Dywizji I. Stosunkiem głosów 45:56 przegraliśmy walkę z Estonią. Rywalami podopiecznych Andrieja Sidorenki będą na tallińskich taflach oprócz gospodarzy turnieju także drużyny narodowe: Austrii - spadkowicza z MŚ w Wiedniu i Innsbrucku, Holandii, Litwy i Chorwacji.