Aktualności: WSZYSTKIE

Tomasz Jóźwik w nadchodzącym sezonie będzie występował w I-ligowym Naprzodzie Janów. Podpisałem już kontrakt i będę występował w Naprzodzie Janów, z Torunia odszedłem ponieważ miałem zbyt daleko od domu, mam rodzinę, jeden sezon to jeszcze wytrzymałem, ale nie więcej. - powiedział Hokej.Net, Tomasz Jóźwik.

Młodzi kateheci w USA grali i paradowali. I wygrali i przegrali. Ciekawa wycieczka turystyczno-szkoleniowa na pewno na długo pozostanie w pamięci.

Jutro w Warszawie, a nie jak wcześniej planowano w Tychach, dojdzie do spotkania prezesów klubów hokejowej ekstraklasy, by ustalić kształt ligi i wybrać nowego prezesa PLH, po rezygnacji z tej funkcji Marka Kosteckiego. PLH zapowiada bowiem przejęcie ligi od PZHL. Tylko czy dojdzie do spotkania? Słychać zewsząd glosy, że niektóre kluby mają ochotę zbojkotować warszawskie spotykanie. Oby to były tylko plotki. Polski hokej potrzebuje radykalnych zmian i natychmiastowych decyzji. Nie można czekać w nieskończoność.

Krajowi rywale zobaczą drużynę wicemistrza Polski dopiero w trakcie sezonu, który rozpocznie się 9 września. Wszystkie sparingi oświęcimianie grać będą z rywalami zagranicznymi. W większości będa to Czesi: Trzinec, Havirzov, Vsetin i Słowacy: Liptovsky Mikulas. Do tego dodajmy norweski Trondheim, który przyjedzie do Oświęcimia 9 sierpnia zagra dwa mecze z zespołem Dwory SA Unia i nie zapominajmy, że w terminarzu jest też wyjazd na turniej do białoruskiego Homela, gdzie grać będą oprócz Polaków i Białorusinów także Rosjanie, Francuzi i Łotysze.

W jutrzejszych (piątkowych) obradach PLH, których początek zaplanowano na godzinę 14.00 w Warszawie, reprezentantem GKS Tychy będzie Jacek Szkonter. Tak ustalił zarząd tyskiego klubu na środowym posiedzeniu. - Omówiono także sytuację kadrową - mówi Karol Pawlik. - Mamy 14 zawodników z podpisanymi kontraktami, 7 hokeistów z uzgodnionymi już warunkami umów na nowy sezon i prowadzimy rozmowy transferowe.

Na czwartkowym treningu w Oświęcimiu pojawił się Aleksander Miedwiediew. Obrońca, który w minionym seonie występował w zespole Dwory SA Unia, nie imponuje wzrostem (oficjalnie 175 cm), dorobkiem bramkowym (1 gol) i ilością asyst (8 podań otwierających drogę do bramki rywala), ale w defensywie jest bardzo skuteczny. On jako jedyny z obcokrajowców zyskał już uznanie oświęcimskich działaczy i trenerów. Michaił Klimin i Jewgienij Młynczenko czekają na decyzję.

Pracowity dzień miał szef sekcji hokejowej ComArchu/Cracovii - Adam Zięba. Najpierw podpisał kontrakt z czołowym obrońcą jednego z polskich klubów, a później namawiał do tego 30-letniego czeskiego napastnika. Zgodnie z życzeniem trenera Rudolfa Rohaczka skład ma być dopięty do końca tygodnia.

Największe kluby na świecie w swoim budżecie rubrykę pod tytułem "wpływy ze sprzedaży pamiątek" traktują bardzo poważnie. W Polsce jako pierwsi (mistrz daje przykład) na spotkanie zapotrzebowania kibiców wychodzą działacze GKS Tychy. Od 30 maja ma zostać otwarte specjalne stoisko, na którym będzie można kupić: repliki meczowych koszulek z numerami i nazwiskami poszczególnych zawodników oraz inne gadżety: długopisy, zapalniczki, krążki, plakaty...

Klub HUKS Mazowsze Warszawa pod taką nazwą prawdopodobnie wystąpi zespół z Warszawy w rozgrywkach I ligi w sezonie 2005/2006. Obecnie treningi z hokeistami prowadzi Zbigniew Stajak.

W sezonie 2004/2005 grał we włoskim klubie Milano Vipers. Awansował ze swoim zespołem do finału Pucharu Kontynentalnego i zdobył mistrzostwo Włoch. W reprezentacji meldował się na najważniejsze turnieje. Jednym słowem minione rozgrywki Leszek Laszkiewicz może zaliczyć do udanych. Ciagle jednak nie wie jeszcze gdzie spędzi następny sezon. Rozmawialiśmy o tym telefonicznie dzisiaj popołudniu.

W chwili obecnej Stoczniowiec nie jest w stanie mi zaproponować warunków choćby w nie wielkim stopniu podobnych, jakie mi zaproponowano w innych klubach w Polsce. – powiedział Hokej.Net, Piotr Koseda, który ostatnio występował w Ostrawie i ma dobrą propozycję z TKH Toruń.

Krzysztof Majkowski trenuje solidnie z drużyną GKS Tychy i myśli o... ślubie. Obrońca mistrza Polski na 25 czerwca zaplanował wypowiedzenie sakramentalnego tak swojej narzeczonej Magdalenie, którą poznał 4 kwietnia 1996 roku. Datę zapamiętał bez problemów, bo to był dzień jego 18 urodzin. - Magda przyszła na moją osiemnastkę ze swoją siostrą bliźniaczką, która była dziewczyną mojego kolegi Grześka Diakówa - wspomina Krzysztof Majkowski.

Miłosz Ryczko kontuzji obojczyka nabawił się w ostatniej fazie sezonu 2004/2005. Wrócił co prawda do gry i połowicznie zaliczył finały play off, ale po zakończeniu rozgrywek przeszedł zabieg rozpoczynający leczenie, które w sumie potrwa ponad pół roku. - W tej chwili najważniejsze jest to, żebym wrócił do pełni zdrowia, a jeżeli to już nastapi to wtedy pomyślę o powrocie do gry. Nie wcześniej jednak niż w grudniu - mówi napastnik Dwory SA Unia Oświęcim.

Na środowym treningu, którym oświęcimianie rozpoczęli przygotowania do sezonu 2005/2006 był Tomasz Jaworski. Trenował z zespołem, który w ramach wstępu do intensywniejszych ćwiczeń grał w pilkę nożną. Bramkarz klubu Dwory SA Unia Oświęcim i reprezentacji Polski po zajęciach spotkał się jeszcze z prezesem Kazimierzem Woźnickim, który zaniepokojny doniesieniami prasowymi zapytał "Jawę" czy zostaje w drużynie wicemistrza Polski?

- Najbliższy sezon polskiej ekstraklasy będzie najciekawszym od dziesięciu lat. Za wyjątkiem Zagłębia Sosnowiec wszystkie kluby prowadzą już mocne przygotowania. To musi dać jeden efekt: poziom ligi pójdzie w górę - uważa trener "Pasów" Rudolf Rohaczek, który już drugi tydzień wyciska siódme poty ze swych podopiecznych.

Tomasz Piątek urodził się 19.09.1975 roku. Wychowanek Unii Oświęcim, której barw bronił sześć sezonów od 1994 do 2001 roku. Dwa razy grał w reprezentacji Polski na turniejach MŚ. Niewielki wzrostem (177 cm), ale bardzo waleczny i ambitny. Swój najlepszy dorobek miał w sezonie 2000/2001, w którym zdobył 23 punkty w klasyfikacji kanadyjskiej za 3 gole i 20 asyst. Cztery lata temu pomyślnie przeszedł europejskie testy dla zawodników, którzy chcą występować w zespołach za oceanem i po rozegraniu jednego meczu w sezonie 2001/2002 pojechał do USA, gdzie szybko zakończył karierę z powodu kontuzji.

Zarząd Dwory SA Unia nie ma zamiaru zgłaszać w tym roku drugiej drużyny do rozgrywek pierwszej ligi,a to oznacza, że hokeistom, którym skończył się już wiek juniora i nie mogą występować w Centralnej Lidze Juniorów, zostaną zaproponowane wypożyczenia. Jednym z pierwszych zawodników, o których pomyślał prezes Kazimierz Woźnicki szukając nowego klubu jest Piotr Szałaśny, 21-letni bramkarz.

W dniu dzisiejszym, w stolicy Łotwy – Rydze, odbyło się losowanie grup pierwszej fazy Mistrzostw Świata 2006. 16 zespołów, podzielonych według kolejności w światowym rankingu IIHF, zostało rozlosowanych do 4 grup eliminacyjnych.

W miejscowości Homel (po białorusku Gomel) w dniach od 26 do 31 sierpnia rozegrany zostanie turniej, na który zaproszenie otrzymała także drużyna Dwory SA Unia Oświęcim. Zaproszenie przyjęła i teraz trener z prezesem głowią się jak pogodzić wyjazd na turniej ze zgrupowaniem reprezentacji zaplanowanym na ten sam termin? Jednym z pomysłów jest "pożyczenie" piątki, od któregoś z polskich klubów.

Grzegorz Piekarski zostaje w Oświęcimiu na sezon 2005/2006. Dzisiaj rano przed godziną 10.00 wszedł do gabinetu prezesa Dwory SA Unia Kazimierza Woźnickiego i nie minęło pół godziny jak wyszedł z wiadomością, że przedłużył kontrakt. - Była propozycja dłuższego kontraktu, ale zdecydowałem się jednak na opcję jednoroczną. Będę więc w najbliższym sezonie grał w Oświęcimiu i z oświęcimską drużyną zaczynam od środy przygotowania do nowego sezonu.