Zdziwienie, rozczarowanie takie były z pewnością pierwsze odczucia zawodników, kibiców oraz prezesów bytomskiego klubu, gdy spoglądali na trybuny hali przy ul. Pułaskiego gdyż spotkania przyciągnęły nieliczną grupę kibiców. Wszyscy mieli, bowiem w pamięci mecz gwiazd, który odbył się tydzień wcześniej i wypełniony blaszak po same brzegi.