Nick Holden, który rozegrał w Vegas Golden Knights trzy sezony, wraca do klubu. Po zakończeniu kariery będzie teraz pracował jako trener odpowiedzialny za rozwój zawodników.
Sven Baertschi , który rozegrał w NHL 292 spotkania reprezentując barwy Calgary Flames, Vancouver Canucks i Golden Knights, w czwartek zdecydował się zakończyć hokejową karierę.
Iwan Barbaszew podpisał pięcioletni, opiewający na 25 milionów dolarów, kontrakt z Vegas Golden Knights. Stało się to tuż po tym jak Reilly Smith odszedł z Rycerzy do Pittsburgh Penguins w zamian za trzecie miejsce w drafcie 2024.
Gdy Mark Stone wznosił Puchar Stanleya miał pełną świadomość, ile kosztowało go dotarcie do tego momentu. Ale ciężka praca się opłaciła. Operacje pleców, rehabilitacja, powrót do formy i nadzieja, że wszystko jeszcze przed nim to tylko część elementów, które złożyły się na jego prywatny – poza, oczywiście drużynowym – sukces. Został kapitanem drużyny i zaliczył hat tricka w finale, a wszystko to po takich przejściach. Bo jak marzyć to na całego i wbrew wszystkiemu, prawda?
Jack Eichel od zawsze marzył o wzniesieniu Pucharu Stanleya. We wtorek ta sztuka mu się udała, choć łatwo nie było. Napastnik zmagał się bowiem z dość poważnym urazem.
Setki osób zgromadziły się na terytorium rezerwatu Soux Valley Dakota Nation w Manitobie, by oglądać piąty mecz finałowej potyczki o Puchar Stanleya. Trzymali kciuki za urodzonego w Brandon Zacha Whiteclouda, rdzennego Kanadyjczyka, który wychował się wśród nich na terenie Soux Valley.
Jonathan Marchessault z Vegas Golden Knights został nagrodzony statuetką Conn Smythe Trophy dla najbardziej wartościowego zawodnika (MVP) play-offów. Kanadyjczyk odebrał nagrodę tuż po tym jak walnie przyczynił się do zwycięstwa swojej drużyny w piątym meczu ścisłego finały NHL i wygrania tym samym Pucharu Stanleya. Ekipa z Nevady pokonała Florida Panthers 9:3.
"Co zdarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas" - mawiają Amerykanie. Tej nocy w światowej stolicy hazardu zostało najcenniejsze ze wszystkich hokejowych trofeów. Vegas Golden Knights zdobyli swój pierwszy w historii Puchar Stanleya, przy okazji ustanawiając rekord wszech czasów.
Zespół Vegas Golden Knights wygrał zakończony awanturą na lodzie czwarty mecz finału play-off NHL i w nocy z wtorku na środę polskiego czasu stanie przed szansą zdobycia pierwszego w historii klubu Pucharu Stanleya.
Nieco ponad 2 minuty dzieliły drużynę Florida Panthers od tego, by być w sytuacji, z jakiej w finale NHL nie wyszedł nikt. "Pantery" w emocjonującej końcówce odwróciły jednak losy meczu numer 3 z Vegas Golden Knights i zmniejszyły straty w serii.
Demonstracją siły Vegas Golden Knigths był drugi mecz finału Pucharu Stanleya. "Złoci Rycerze" rozbili Florida Panthers i są coraz bliżej zdobycia najważniejszego hokejowego trofeum.
Wygrana 3:0 trzecia tercja pozwoliła Vegas Golden Knights zwyciężyć w pierwszym meczu finału Pucharu Stanleya. Aż 83 % drużyn tak rozpoczynających finał zdobywa później trofeum.
Zespół Dallas Stars nie poddaje się w walce o finał Pucharu Stanleya. "Gwiazdy" tej nocy odrobiły drugi mecz straty w finale konferencji zachodniej dzięki golom gracza, który na początku serii nie mieścił się w składzie i doprowadziły do spotkania numer 6.
Tak jak Florida Panthers, Vegas Golden Knights również są o krok od awansu do drugiego w historii klubu finału Pucharu Stanleya. Ostatniej nocy "Złoci Rycerze" nie dali szans Dallas Stars na ich terenie.
Czwarty mecz finału konferencji NHL i jeszcze żaden nie zakończył się po 60 minutach. Vegas Golden Knights znów pokazali, że są mistrzami odrabiania strat i odwrócili losy spotkania, by odnieść zwycięstwo.
Podobnie jak w konferencji wschodniej, także finał Zachodu w NHL zaczął się meczem z dogrywką. Tym razem jednak rozstrzygnięcie przyszło bardzo szybko, a zapadło dzięki szczęśliwemu zagraniu zza linii bramkowej.
I tym razem drużyna z Kanady nie zdobędzie Pucharu Stanleya. Ostatni przedstawiciel ojczyzny hokeja Edmonton Oilers tej nocy pożegnał się z play-offami przegrywając w półfinale konferencji zachodniej z Vegas Golden Knights.
Zespół Florida Panthers stracił prowadzenie w 5. meczu drugiej rundy play-off NHL, ale nie pozwolił sobie na dogonienie go w całej serii. Grający w rozgrywkach postsezonowych z "dziką kartą" podopieczni Paula Maurice'a tej nocy wywalczyli awans do finału konferencji.
Zespół Vegas Golden Knights znalazł sposób na Leona Draisaitla i Connora McDavida. Gwiazdy Edmonton Oilers zatrzymał rezerwowy bramkarz "Złotych Rycerzy", którzy tej nocy zrewanżowali się rywalom za porażkę w poprzednim meczu i pokonali ich dokładnie w takim samym stosunku.
- Ta gra w przewadze jest nie do zatrzymania! - krzyczał komentator. Nie, tym razem nie chodziło o reprezentację Polski. Edmonton Oilers dali kolejny popis gry w przewadze, ale ozdobą meczu był gol Connora McDavida w osłabieniu. Kolejnym historycznym wyczynem popisał się zaś Leon Draisaitl.