- Chciałbym dorównać osiągnięciom ojca, ale nie nie wzoruję się na nim. Hokej zmienił się od jego czasów, więc to nie ma sensu - mówi Adam Skutchan, syn zasłużonego dla GKS Stoczniowca Romana Skutchana. Czeski napastnik i jego koledzy z MH Automatyki w piątek o godz. 18:30 podejmą w hali "Olivia" Nestę Mires Toruń, rywala w walce o utrzymanie w PHL. - Chcemy ich wyprzedzić, bo z meczu na mecz gramy coraz lepiej - twierdzi Skutchan.