Zagłębie Sosnowiec po naprawdę niezłym meczu musiało uznać wyższość GKS-u Tychy. Podopieczni Grzegorza Klicha mogą być zadowoleni ze swojej gry, bo do 50. minuty prowadzili 2:1. – Musieliśmy zmazać plamę po ostatniej porażce z Unią i byliśmy zmotywowani tym, żeby wywieźć trzy punkty z Tychów – przyznał Armen Khoperia.